Jeszcze jeden dzień, kiedy wszystko było dobrze. Niesamowite.
Moje myśli nie były słowami, były raczej obrazami, muzyką, dźwiękami, oddechami.
Pastele na niebie. Wiatr huczący w uszach. Poezja.
Nie ma sensu artykułować zdań. To nie słowa, to barwy, to światło, to powietrze, to zapachy, to śpiew ptaków, to ślady zwierząt.
Ja tego opisywać nie chcę. Chcę tylko zapamiętać.
Bywają takie dni gdy :
OdpowiedzUsuń"...
Oprócz błękitnego nieba
Nic mi dzisiaj nie potrzeba..."
Wszystkiego dobrego życzę :)
Dzięki. Święta upłynęły szybko i spokojnie. A kolejne dni to dość zaskakujące i w sumie dobre wieści. Tylko co z nicj wyniknie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!