sobota, 3 kwietnia 2021

Synestezja

Jeszcze jeden dzień, kiedy wszystko było dobrze. Niesamowite.

Moje myśli nie były słowami, były raczej obrazami, muzyką, dźwiękami, oddechami.

Pastele na niebie. Wiatr huczący w uszach. Poezja.

Nie ma sensu artykułować zdań. To nie słowa, to barwy, to światło, to powietrze, to zapachy, to śpiew ptaków, to ślady zwierząt.

Ja tego opisywać nie chcę. Chcę tylko zapamiętać.

2 komentarze:

  1. Bywają takie dni gdy :
    "...
    Oprócz błękitnego nieba
    Nic mi dzisiaj nie potrzeba..."
    Wszystkiego dobrego życzę :)


    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki. Święta upłynęły szybko i spokojnie. A kolejne dni to dość zaskakujące i w sumie dobre wieści. Tylko co z nicj wyniknie?

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw coś po sobie.