sobota, 12 września 2020

Skała

Wlewam w siebie alkohol, starając się o tym nie myśleć, zatykając nos, powstrzymując wymioty. Bo mój organizm nie zniesie już picia, nie chce go, nie daje rady, broni się.

Ale mózg chce upojenia. Mózg chce ucieczki.

Chciałbym nie żyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw coś po sobie.