czwartek, 29 sierpnia 2019

Upadek

Stało się to, co miało się stać.

Alkohol zrobił ze mnie zwierzę.

Nigdy nie byłem tak pijany, ale coś tam pamiętam.

Pamiętam ten dziwny zapach sztucznych ogni.

Pamiętam jej rękę w moich spodniach.

Pamiętam jej dziewczynę. Też nie była święta.

Ale dziś czuję się jak dziwka. To uczucie nigdy nie było tak intensywne.

Nie rzygałem, a szkoda.

Czuję, jakby moje ciało chciało się wywrócić na lewą stronę.

Wstyd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw coś po sobie.