Nienawiść.
Zmęczenie.
Halucynacje?
Opuszczenie.
Ciężko mi się wyrazić.
Bardzo wyprany jestem z sił.
Jeśli przeżyję do końca maja...
Niech się to już skończy.
Rozpaczliwie i z utęsknieniem wypatruję spokojniejszych czasów. Już niedługo.
Trzeba mi wytrwać, a to trudne. Niesamowicie trudne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw coś po sobie.